„Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąca…” wszyscy dobrze znamy to mądre przysłowie i rozumiemy jego przesłanie, dlatego my wychowawcy i dziecięcy pedagodzy, wiemy jak ważna jest wielowymiarowa edukacja naszych dzieci, pobudzająca ich ciekawość światem. Zatem, szczególnie dbając o wszechstronny rozwój naszych przedszkolaków, organizujemy dla nich mnóstwo atrakcji, które angażują je do przeróżnych aktywności.
Tym razem, postawiliśmy na zajęcia rozbudzające ciekawość dzieci światem literackim, które to, jak żadne inne rozwijają dziecięcą wyobraźnię i fantazję…
Dlatego, by rozbudzić ich zamiłowania czytelnicze, do naszego przedszkola, na specjalne zaproszenie, przybył gość znakomity… bajkopisarz, bajarz, autor licznych książek, w tym bajek i opowiadań dla dzieci Pan Ryszard Matecki we własnej osobie!
Pan Rysiu, znany jest dorosłym czytelnikom, jako ceniony regionalista, pasjonata tematu, społecznik, inicjator powstania Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, ale również szeroko rozpoznawany jako artysta, ilustrator, który swoje zamiłowania i zdolności plastyczne i literackie połączył w jedno i od dłuższego już czasu pisze i ilustruje swoje książeczki dla dzieci.
Przesympatyczne spotkanie, podczas którego autor przeczytał dzieciom swoje opowieści o rzeczach, w tym m.inn. o Krześle i Lodówce, które ukazały się właśnie w świeżutkim wydaniu „Kalendarza Wiejskiego Kocura na rok 2025” oraz fragment najnowszej publikacji dla dzieci „Potruś i Yhy”, dzieci przyjęły z wielkim entuzjazmem i aprobatą. Zarówno pięcio jak i sześciolatki, żywo i wesoło reagowały na czytane treści, niejednokrotnie śmiejąc się w głos. Z wielkim również zaciekawieniem i pełnym podziwem przeglądały jego książeczki. Zadawały też, mądre i naprawdę ciekawe pytania, np. takie:
''Jak długo pisze Pan książki?, Skąd się borą w głowie pisarza pomysły na książki? Czy planuje Pan napisać jeszcze jakieś książki? i czy naprawdę sam Pan narysował te wszystkie ilustracje?...''
Autor z wielkim entuzjazmem odpowiadał na wszystkie pytania dzieci - zapewne niektóre pytania, czy sugestie, wprawiły go w rozbawienie, niosąc za sobą humor na cały dzień, a może i nawet przyniosły pomysł na kolejne opowiadania? Kto, to wie?
Jedno jest pewne, jak sam autor stwierdził, w naszym przedszkolu spotkał nawet dzieci, które swym wyglądem przypominały mu bohaterów wyjętych prosto ze stron swych najnowszych zapowiadanych zilustrowanych opowieści. Czekamy więc z niecierpliwością na ich publikację 😊.
Być może, po takim spotkaniu, wśród naszych przedszkolaków ujawni się i rozwinie niejeden talent literacki czy ilustratorski, i już w niedalekiej przyszłości, będziemy organizować takie spotkania właśnie z nimi? Mamy taką nadzieję, bo tak naprawdę na to się zapowiada…
Nasze spotkanie odbyło się w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa pod patronatem Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego, a co warto podkreślić… na przyszły rok planujemy już kolejne, bo widomo… „Czym skorupka za młodu nasiąknie…”
Tekst: Milena Szewczyk